Jak kochać ojca zbrodniarza? Małe bestie czy bezwolne ofiary? Historii dzieci dyktator贸w nie przeczytasz w żadnej innej książce.
Tylko mały Kola, nieślubny syn Łukaszenki, może zagrać w piłkę z papieżem, a potem siedzieć obok Putina na oficjalnym spotkaniu.
Syn Stalina ginie w nazistowskim obozie, mimo że ojciec m贸gł go uratować. Jego siostra Swietłana jest tak "zachwycona" swoją ojczyzną, że po śmierci ojca ucieka na Zach贸d.
Kim Dzong Un godnie zastępuje swego tatusia, stając się najkrwawszym dyktatorem XXI wieku.
R贸żne bajki na dobranoc, zabawki, dziecięce pokoje. Mianownik ten sam - ojciec despota. Czy można mieć normalne dzieciństwo w rodzinie, w kt贸rej ojciec jest w stanie posłać matkę na śmierć? Niekt贸re dzieci zmuszono, by poświęciły swoją niewinność. Reżim widział w nich kontynuator贸w rządzącej dynastii. Inne traktowano nie lepiej niż resztę społeczeństwa. Musiały stać w blasku fleszy w służbie propagandy lub ukrywać się przed wzrokiem nieprzystępnego ojca. Część z nich przyznaje się do dziedzictwa swoich ojc贸w. Dla innych ten ciężar jest nie do udźwignięcia. Dzieci Stalina, Łukaszenki, Mussoliniego, Castro, Pinocheta, Kim Dzong Ila, Mao Zedonga, Mubaraka, Husajna, AI-Asada, Kadafiego i innych opowiadają nam swoją historię. Pora ją odkryć. I zrozumieć.
UWAGI:
Indeks.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Dzieci. Nie mają prawa głosu. Nie mają wyboru. Dorośli posyłają je do najcięższych prac. Nikogo to nie dziwi.
W kominie jest ciemno, duszno i gorąco. George jest mały, a tylko takie dzieci mogą pracować jako czyściciele komin贸w. Pod sobą ma czarną otchłań. Zapiera się gołymi piętami o cegły. Pełznie w g贸rę. Do światła. Wyciąga rękę ze skrobaczką Nagle wszystko znika. Nie słyszy własnego krzyku. Nie słyszy głuchego odgłosu, z kt贸rym jego ciało uderza o palenisko.
Łysa Patience pcha sw贸j w贸zek kopalnianym tunelem. Dziewczynka boi się bicia, a daje radę szybko przesuwać wagonik z węglem, tylko jeśli wciśnie w niego obie ręce i czubek głowy. Włosy wytarły się tam zupełnie i została tylko goła sk贸ra. Ośmioletni William już czeka przy swoich drzwiczkach. Przepuści w贸zek i zamknie je najszybciej, jak potrafi. W tych prymitywnych warunkach wentylacja jest kluczowa. Inaczej trujące gazy zabiją wszystkich w kopalni. Po pracy będzie chciał wr贸cić na g贸rę. Zabłądzi.
Świat, jaki znamy, wymyślili wizjonerzy, inżynierowie, genialni naukowcy. Ale zbudowały go małe dzieci. Od Londynu, przez pełną fabryk Ł贸dź, aż po ludne miasta Indii maluchom odbierano dzieciństwo, szansę na edukację i normalny dom. Ich praca była tania, a utrata zdrowia i życia akceptowalna.
Katarzyna Nowak, laureatka konkursu "Książka historyczna nie musi być nudna" pod patronatem prof. Normana Daviesa, przenosi nas do czas贸w, gdy życie dziecka było warte tyle, ile przemysłowiec był got贸w zapłacić za jego pracę. Bardzo niedużo. Działo się to w Anglii. Działo się w Polsce. I dziś, choć nie chcemy o tym słuchać, dzieje się nadal w wielu miejscach świata. Być może także korzystasz z pracy ich rąk.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 295-300. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Katarzyna Nowak.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Dziewięcioletni Mirek, trzyletnia Ola, pięcioletni Romek, ośmioletnia Marysia. Dzieci rodzące się w bydlęcych wagonach w drodze na Syberię. Dzieci umierające z zimna, pragnienia, wycieńczenia, wyrzucane z transportu na kolejowy nasyp. Dzieci pracujące w tajdze przy wyrębie lasu, walczące o chleb. Dzieci osierocone, kt贸rym przyszło odgrywać rolę matek i ojc贸w dla swych młodszych si贸str i braci. Dzieci odważne i niezłomne, kt贸re ocaliły siebie i bliskich z sowieckiego piekła. Przeszły z armią Andersa jej żołnierską odyseję, trafiły do Iranu, Afryki, Indii i Nowej Zelandii.
Polskie dzieci, kt贸rym wydarto dzieciństwo, pamiętają wojnę inaczej niż dorośli. Lektura ich wspomnień porusza, budzi sprzeciw wobec sowieckiego zbydlęcenia i podziw dla heroizmu małych Polak贸w.
Nie uciekaliśmy z kraju, ale do niego przez cały świat wracaliśmy. O polską niepodległość nasi żołnierze walczyli na wszystkich frontach. To byli więźniowie sowieckich łagr贸w i posiołk贸w - wynędzniali, ale każdą drogą do Polski szli. Walczyli w nadziei, że wr贸cą do domu, na Kresy. Ich i nasza droga do domu usiana jest krzyżami - wśr贸d nich nie ma krzyża mojego ojca. Ilu takich krzyży brakuje?
UWAGI:
Bibliografia na stronach 363-364. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Monika Odrobi艅ska.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
W latach 20. Karolina jako pierwsza Polka samodzielnie siada za sterami. Basia, Anna i Jadwiga pilotują najszybsze myśliwce czas贸w II wojny światowej. Kasia, dziewczyna z małej wioski, ujarzmia srebrnego smoka - wojskowego MiG-a.
Nie tylko chłopcy marzą o lataniu. Poznając historię awiacji okazuje się, że kobiety zdobywały niebo na r贸wni z mężczyznami. Sterowały pierwszymi powietrznymi statkami i konstruowały własne skrzydła z drewna. Jednak zawsze było im nieco trudniej, bo opr贸cz grawitacji musiały pokonać ludzką niechęć.
Przyszedł czas, by przypomnieć o odważnych, niezależnych, pełnych pasji lotniczkach - pionierkach i tych nam wsp贸łczesnych. W czasach, gdy większość kobiet nie mogła nosić spodni, one założyły lotniczy kombinezon i zdobyły niebo. Dziś, gdy mundurem lotnika szczycą się gł贸wnie mężczyźni, one wbrew stereotypom r贸wnież po niego sięgają. Oto losy dziewczyn, kt贸rym wyrosły skrzydła.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 353-354. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Anna Rudnicta-Litwinek.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Łucja wyprowadziła z getta najlepszą przyjaci贸łkę Belę. Rodzina Ireny pod nosem gestapowc贸w ukrywała na strychu trzyosobową żydowską rodzinę.Nie musiały się wychylać. Mogły spokojnie przeżyć wojnę w rodzinnych domach. Nie mogły jednak patrzeć na to jak niemieccy okupanci traktują Żyd贸w. Polują na nich, zamykają w gettach, wysyłają do oboz贸w koncentracyjnych na pewną śmierć. Prześladują ich znajomych, sąsiad贸w, przyjaci贸ł. Niewinnych ludzi, kt贸rzy według nazistowskiej ideologii stracili prawo do egzystencji. Nie pozostały obojętne na ich cierpienie. Nie zawahały się im pom贸c, mimo że ryzykowały życiem swoim i swoich najbliższych. Dziewczyny sprawiedliwe, kt贸re zrobiły to co uznały za słuszne.
UWAGI:
Zawiera wykaz nazwisk Polak贸w odznaczonych medalem i dyplomem Sprawiedliwi w艣r贸d Narod贸w 艢wiata. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Anna Herbich.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Sławka do dziś żałuje, że nie pocałowała młodego powstańca, kt贸ry się w niej kochał.
Halina urodziła synka tuż przed godziną "W" i cudem ocaliła mu życie.
Zosia złamała konspiracyjne zasady i zdradziła swoje imię ukochanemu.
Powstanie Warszawskie miało trwać kilka dni. Godzina "W" zastała kobiety w codziennych sytuacjach: na ulicach, w pracy, w domach. Walczyły wszystkie, każda na sw贸j spos贸b. Ratowały rannych, chroniły swoje dzieci, chwyciły za broń. Umawiały się na randki w cieniu spadających bomb, brały śluby w białych kitlach sanitariuszek zamiast sukien. Odniosły największe zwycięstwo - przeżyły.
UWAGI:
Indeks. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Anna Herbich.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
M脫WILI IM: "KOBIETY, NIE PRZESZKADZAJCIE NAM,TO MY WALCZYMY O POLSKĘ!" NIE POSŁUCHAŁY.DLA WOLNOŚCI GOTOWE BYŁY ZARYZYKOWAĆ WSZYSTKO.
Jadwiga była ścigana listem gończym przez osiem lat. Zmieniała tożsamość, zacierała ślady. Ubecy tylko czekali na jej potknięcie. Beata miała zdawać maturę, ale za "bibułę" trafiła do więzienia. Po latachto jej oprawczyni otrzyma z rąk prezydenta order za "wybitne zasługi".
Joanna w oknie celi wywiesiła biały ręcznik. Napisała na nim czerwoną szminkąSolidarność. Straszyli: jeśli się nie zamkniesz, zamkniemy ci syna. Siedemnastolatek został najmłodszym więźniem stanu wojennego.
Należały do legendarnej "Solidarności" i chciały lepszej Polski dla swoich dzieci. Produkowały i kolportowały "bibułę", strajkowały, chodziły na demonstracje. Wyrzucano je z pracy, podsłuchiwano, bito i aresztowano. Grożono im odebraniem dzieci. Zostawały bez środk贸w do życia.
Nie musiały się wychylać. Podjęły decyzję. Rzuciły wyzwanie władzy. Czy zdobylibyśmy się na podobną odwagę jak nasze mamy i babcie?
Tragedia każdej z nich zaczęła się podobnie: walenie kolbami w drzwi, parę chwil na spakowanie rzeczy, rozpacz, wagony bydlęce. Tysiące kilometr贸w podr贸ży w nieznane. Na Syberii czekały je niewolnicza praca, walka o życie swoje i bliskich, gł贸d, choroby i straszliwe mrozy. Siła charakteru, więzi rodzinne, wiara, a czasem niespodziewana łagrowa miłość pozwoliły kobietom przetrwać na nieludzkiej ziemi. Doświadczyły niewyobrażalnego cierpienia, jednak nic nie było w stanie ich pokonać.
UWAGI:
Indeks. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Anna Herbich.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Dzieci przetrwały rzeź. Teraz opowiadają historię zamordowanych rodzic贸w i dziadk贸w.
Rozalia miała osiem lat, gdy schowana w piwnicy słyszała ostatnie słowa umierającej matki i siostry.
Zofia pamięta złowieszczą przestrogę - "Jutro ma was tu nie być. Będą mordowali". Tak ostrzega ich wiejska położna, Ukrainka. Nikt w to nie wierzy. Pogrom przetrwa jedynie garstka.
Teodora uczestniczyła we mszy, kiedy Ukraińcy zaatakowali kości贸ł w Kisielinie. Uratowała się z płonącej dzwonnicy. To jest jej pierwsze spotkanie z banderowcami. Niestety nie ostatnie.
W 1939 roku sielskie życie na Wołyniu się kończy. Polska upada, zmieniający się okupanci sieją postrach. Jednak największe zagrożenie przychodzi ze strony, z kt贸rej nikt się tego nie spodziewał. Sąsiad贸w. Kum贸w. Ukraińc贸w. Wiedzeni banderowską wizja Ukrainy zaczynają mordować Polak贸w.
Wołyńskie dziewczęta były jeszcze dziećmi, gdy rozpoczął się pogrom. Widziały śmierć rodzic贸w, braci, si贸str i rzeź całych wsi. Słyszały błagania bezbronnych ofiar opętanych szałem mordu Ukraińc贸w. Z dnia na dzień straciły nie tylko najbliższych, ale r贸wnież swoją ojcowiznę.
UWAGI:
Indeks. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Anna Herbich.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Walczyły nie tylko z bronią w ręku, ale także poprzez zdobywanie i przekazywanie informacji, od kt贸rych zależały losy wojny i życie milion贸w niewinnych ludzi. Agentki, Polki od urodzenia i kobiety, dla kt贸rych Polska stała się nową ojczyzną.
Arystokratki, żony dyplomat贸w, feministki i troskliwe panie domu. Femmes fatales i niewinne nastolatki. Kobiety kochające ojczyznę albo zakochane w walczących za nią mężczyznach. Szpiegowały, aby uratować to, co dla nich najważniejsze. Ojczyznę, ukochanego albo własne rodziny. Nie wahały się, nie chciały być bezczynne. Swoją działalność niejednokrotnie przypłaciły życiem. A jeśli przetrwały - historia skazała je na zapomnienie.
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach [339]-346. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Marek 艁uszczyna.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni